Niemal każda inwestycja na rynku VC zaczyna się od przedstawienia przez spółkę (lub pomysłodawców) swojego projektu potencjalnym inwestorom, zazwyczaj w formie prezentacji. Taka prezentacja nazywana jest pitch deckiem, teaserem a czasem investor deckiem. Czy są to pojęcia tożsame? Jak skonstruować deck, który sprawi, że inwestor nie tylko zainteresuje się naszym pomysłem, ale także nami – jako jego założycielami? O tym w dzisiejszym wpisie!
Pitch deck, teaser, a może investor deck?
Każdy z tych dokumentów ma jeden zasadniczy cel: opowiedzieć o naszym pomyśle na biznes. Jednak w zależności od tego komu, gdzie i w jakim celu chcemy go pokazać, wybierzemy inną formę prezentacji.
- Investor deck
Zacznijmy od tego, który jest najobszerniejszy, czyli investor decku. Investor deck to dokument, który kierujemy do inwestora (funduszu) w celu zainteresowania go naszym pomysłem i jednocześnie przekonania tym jednym dokumentem, że nasz pomysł to nie tylko idea, ale także starannie przemyślane i obliczone kwestie rynkowe, finansowe i osobowe. Investor deck powinien więc dawać jak najwięcej informacji przekonujących, że inwestycja w pomysł się zwróci.
- Pitch deck
W przeciwieństwie do investor decku, pitch deck jest prezentacją, którą pomysłodawca tworzy sam dla siebie. Pitch deck ma pomóc przejść gładko i profesjonalnie przez publiczną prezentację pomysłu na startup. Tego rodzaju dokument, w przeciwieństwie do investor decku, ujrzy szersza publiczność – najczęściej na sesji pitchingowej, na której założyciel opowie o swoim startupie. Pitch deck nie może być przegadany – w tym przypadku ilość tekstu nie może spowodować, że publika zacznie czytać prezentację, zamiast słuchać prelegenta.
- Teaser
Jak wskazuje sama nazwa, teaser ma wabić 😉. W dobie startupowego boomu fundusze VC są zasypywane setkami pomysłów na rozwiązanie problemów, o których nawet nie wiedzieli. Z pomocą przychodzi im teaser – jednostronicowa, kompaktowa prezentacja, która w pigułce podaje wszystkie niezbędne informacje dotyczące startupu. Jeżeli teaser „chwyci”, inwestor poprosi cię o pełną informację w formie investor decku.
Jak zatem stworzyć perfekcyjny investor deck?
Idealny investor deck powinien zawierać kilkanaście slajdów. Zasada jest jedna:
1 slajd = 1 kwestia
Kierując się tą zasadą, powinniśmy ograniczyć zakres informacji dotyczących danej kwestii do jednego slajdu. Jednocześnie każdy slajd powinien być na tyle obszerny i merytoryczny, aby dostarczał inwestorowi wszystkich niezbędnych informacji. W przypadku investor decku nie mamy możliwości uzupełniania jego treści ustnie w obecności inwestora – niemal zawsze fundusz lub anioł biznesu dostanie go na skrzynkę mailową i przeczyta samodzielnie. Jeżeli już na tym etapie doświadczony inwestor zauważy pewne luki w koncepcji i założeniach, nasza przygoda z danym inwestorem może zakończyć się jeszcze przed pierwszym spotkaniem.
Zasady rządzące klasycznymi prezentacjami, referowanymi ustnie (tj. „mało tekstu, dużo grafik”) nie mają w tym przypadku zastosowania. Dobry investor deck sam w sobie zawiera wszystkie niezbędne informacje podane w sposób pisemny lub kalkulacyjny.
Co w takim razie powinien zawierać modelowy investor deck?
Artykułów na ten temat powstało mnóstwo. My podamy skrótowo najważniejsze kwestie na przykładzie investor decków przygotowywanych przez spółki deweloperskie z branży gier:
- o spółce – czy spółka już istnieje? jak długo i gdzie ma siedzibę?
- o sobie – kim są pomysłodawcy i team? jakie mają doświadczenie? dlaczego inwestor ma zaufać właśnie tym ludziom?
- o problemie – jaki problem ludzki, społeczny rozwiązuje twój pomysł? czy to jest rzeczywiście problem? czy jest on powszechny? A może dotyczy tylko wąskiej grupy ludzi i się „nie sprzeda”? W przypadku spółek produkujących gry wideo problem powinien dotyczyć graczy, adresować ich potrzeby, oczekiwania, motywacje
- o konkurencji – czy jest jakaś inna spółka (gra), która rozwiązuje ten sam problem? dlaczego jesteście od niej lepsi? czy na pewno potrzebne są na rynku aż dwie takie spółki?
- o rozwiązaniu problemu – jak chcecie go rozwiązać? dlaczego wasze rozwiązanie jest najlepsze? co nowego wnosicie na rynek?
- o pomyśle – opiszcie szerzej produkt, usługę lub grę, którą chcesz stworzyć, a także co udało się wam zrobić dotychczas
- o rynku – jak kształtuje się rynek, na który chcecie wejść? w przypadku spółek gamingowych opisz nie tylko rynek gier jako taki, ale skup się także na konkretnych branżach lub gatunkach gier– jeśli tworzysz nową FIFĘ, przedstaw analizę tego, w jakim tempie rośnie rynek gier sportowych
- o modelu biznesowym – jak chcecie zarabiać? płatna subskrypcja, czy może jednorazowy zakup produktu bez dalszych zachęt?
- o pieniądzach – jakie przewidujesz zyski? ile subskrypcji zyskasz w pierwszym miesiącu? ile z nich zostanie na kolejne miesiące? i przede wszystkim – skąd wziąłeś te liczby?
- o inwestycji – ile pieniędzy potrzebujesz? jaki jest twój wymarzony inwestor – branżowy czy może finansowy? na co wydasz pieniądze uzyskane z inwestycji i jaki zapewni to prognozowany zwrot?
- i na koniec – dane kontaktowe, najlepiej ze zdjęciem 😊.
Powyższy przewodnik to telegraficzny skrót dobrej prezentacji dla inwestora. Przygotowanie investor decku może zająć miesiące i przede wszystkim – powinno zostać poprzedzone solidnym zbadaniem wszystkich kwestii, które w nim przedstawisz.
* * *
Stworzyłeś swój pierwszy deck? Chcesz się dowiedzieć, czy warto z nim iść do inwestora? A może już szukasz inwestora? Chętnie pomożemy! 😊 Napisz do nas.