W branży gamingowej zawrzało. 18 stycznia Microsoft poinformował o zakupie Activision Blizzard – firmy, która stoi między innymi za sukcesem gier z serii Call of Duty, World of Warcraft czy Candy Crush. Transakcja przejęcia popularnego producenta gier wideo jest największą tego typu na rynku – jej wartość szacowana jest na 68,7 mld dolarów (wliczając gotówkę, jaką dysponuje firma).
Microsoft umacnia swoją pozycję w branży gamingowej
Gigant z branży nowych technologii szturmem zdobywa rynek gier. Choć na finał transakcji poczekamy najprawdopodobniej do 2023 roku, już teraz można śmiało stwierdzić, że dzięki przejęciu Activision Blizzard, Microsoft stanie się trzecią pod względem wielkości firmą w branży gamingowej. Przed nim pozostaną jedynie Tencent i Sony – czas pokaże, na jak długo.
O innej transakcji z udziałem Microsoft było głośno już w 2020 roku, kiedy firma poinformowała o planach przejęcia ZeniMax Media, której spółką-córką jest między innymi Bethesda Game Studios, odpowiedzialne za takie gry wideo jak Doom czy Fallout. Transakcja została sfinalizowana w 2021 roku i jej wartość wyniosła 7,5 mld dolarów.
Kłopoty Activision Blizzard
Popularny producent gier znalazł się na ustach fanów gamingu na długo przez ogłoszeniem transakcji z Microsoft. Wszystko za sprawą kontrowersji związanych z rozwojem World of Warcraft, oskarżeniami pracowników o dyskryminację i mobbing oraz pogłoskami o planowanym ustąpieniu ze stanowiska dyrektora generalnego Activision Blizzard. Czy zgoda na kupno firmy przez Microsoft była ostatnią wizerunkową deską ratunku?